17 stycznia 1945 roku w Oświęcimiu zarządzono ewakuację około 56 000 więźniów. W tym czasie zima była bardzo śnieżna
i mroźna. Z tego powodu oraz niezwykłej brutalności Niemców na samej trasie marszu naliczono około 600 ciał, nie licząc wielkiej liczby osób zamordowanych przez hitlerowców poza samą trasą przemarszu oraz w miejscach masowych egzekucji. Więźniowie umierali również pod koniec właściwego marszu już w wagonach. Na stację kolejową Loslau (niemiecka nazwa Wodzisławia Śląskiego) więźniowie dotarli pomiędzy 19 a 23 stycznia 1945 roku. Następnie więźniów ładowano
do otwartych wagonów węglowych i w warunkach mrozu na zewnątrz oraz ścisku wewnątrz skierowano transport
z Wodzisławia w głąb Rzeszy w kierunku Moraw i Austrii do znajdujących się tam obozów koncentracyjnych m.in. Mauthausen-Gusen. W wyniku mrozu, marszu, transportu oraz egzekucji i brutalności hitlerowców zginęło około 15 000 więźniów.
Na terenie województwa śląskiego w ponad 20 miejscowościach znajdują się miejsca pamięci marszu śmierci.
17 styczna 2021 r. w 76 rocznicę rozpoczęcia tragicznego „Marszu Śmierci”, na grób w Mszanie upamiętniający 33 ofiary tej tragedii przyjechała delegacja Muzeum Auschwitz – Birkenau na czele z dr Jackiem Lachendro. Wraz z przedstawicielami Gminy Mszana na czele z wójtem Mirosławem Szymankiem złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie poległych więźniów obozu koncentracyjnego.